piątek, 29 listopada 2013

Filipowe nurkowanie...

O tym, że chodzimy z Filipem na basen, już pisałam.
Nawet wrzucałam już zdjęcia z tego, jak sobie Maluch radzi w wodzie.
Ale tego jeszcze nie było.
Nasz Fiful nurkuje.
Nawet nie przypuszczałam, że tak fajnie mogą wyjść zdjęcia pod wodą.
Nawet nie przypuszczałam, że mojemu dziecku będzie się to tak podobało.
Wystarczy popatrzeć na jego minkę, otwarte oczka i uśmiechniętą buźkę.
Szkoda, że mamy tylko dwie fotki, ale czas nie jest z gumy, dzieci jest sporo i każdy chce uwiecznić swojego potomka.
A oto i nasz Fifi pod wodą:



A teraz zareklamujemy. A co? Jesteśmy zadowoleni więc czemu mamy o tym nie mówić?
Takie zajęcia organizuje Lubelska Szkoła Pływania.
Wszystkie informacje na temat zajęć są na ich stronie internetowej, nie będziemy tutaj pisać i powtarzać.
Ja, ze swojej strony, mogę polecić z ręką na sercu.

****

A tak z innej beczki.
Znów zostaliśmy wytypowani do zdradzania swoich sekretów.
Tym razem typowaczem jest Kahlan84 z Oczekując Maleństwa (II).
Dziękujemy bardzo.
Moje sekrety są do przeczytania TU.

19 komentarzy:

  1. Super zdjęcia! ;) I normalnie oczka ma otwarte - masakra, dla mnie pod woda jest niewyobrażalne otworzyć oczy :P

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale czad! :)
    Pola ma 10 miesięcy i jeszcze nie byliśmy z nią na basenie, jakoś mam takie obawy:/
    chociaż wiem, że to zalecane i wielka frajda, ale jakoś tak...
    Jestem pod wrażeniem jak maluch sobie radzi :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Super sprawa... jestem pod wrażeniem :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Fantastyczne zdjęcia :) Bardzo żałuję, że z Zosią nie zaczęłam tak szybko chodzić pływać, może ze Stasiem się uda :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ej, fajne!
    Pływak rośnie!
    U nas basen odpada, chyba że stary pójdzie z córką, bo matka wody panicznie się boi.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A u nas niby kto do wody włazi?? ;) Ja tylko zdjęcia robię i to nie te tutaj, tylko z brzegu;)

      Usuń
  6. zawsze fascynowały mnie zajęcia na basenie dla mam z niemowlakami :D Właśnie takie nurkowanie zachwyca ale i przeraża - obym też się do tego przekonała bo to podobno bezpieczne dla dziecka. Grunt to słychać osoby prowadzącej. Gratuluję tych sukcesów :)

    OdpowiedzUsuń
  7. wow, mega zdjęcia! a jaka pamiątka...zazdroszczę

    OdpowiedzUsuń
  8. Nasza Zosia miała 4 miesiące jak poszła pierwszy raz na basen, ale ja bym bała się ją zanurkować :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Filip też miał 4 miesiące, jak zaczęliśmy chodzić. A wszystko jest oczywiście pod okiem doświadczonych instruktorów.

      Usuń
  9. o boziu,zdjecia jak z filmu. cudny jest! ajaki odwazny!!! nie boicie sie,ze napije sie wody?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Już się pewnie troszkę tej wody opił, ale specjalnie mu to nie przeszkadza;)

      Usuń
  10. Fantastyczne zdjecia. Filiper wyglada na przeszczesliwego. A jak dlugo juz plywa? Zapraszamy do nas na candy http://peacock111.blogspot.co.uk/2013/11/zimowe-candy.html

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tylko skończył 4 miesiące, to go zapisaliśmy na zajęcia. Wychodzi trzy miesiące;)

      Usuń
  11. super zdjecia, żałuję że Kuby nie zapisałam na pływanie tak wczesnie bo teraz to juz jest za "stary" :( Pozdrawiamy
    www.kacikkuby.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  12. zdjęcie jest zarąbiste :) super Filipek wygląda, a swoją drogą ja bym tak oczu nie otworzyła... ;) pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  13. Super zdjęcia:) u nas nasz Filipek również uwielbia basen i pływanie:) ale zdjęc pod wodą jeszcze nie ma:)

    http://2malestopki.wordpress.com/

    OdpowiedzUsuń
  14. o kurcze jak fajnie:) widac, ze basen sie podoba.
    zdjecia swietne:)
    pozdrowienia

    OdpowiedzUsuń