wtorek, 16 grudnia 2014

Cotygodniowy Portret Dziecka: 50/52.

Od dłuższego czasu przymierzam się do napisania posta na temat tego, jak terroryzuje nas nasze własne dziecko. Najczęstszym powodem terroru są wszelkiego rodzaju kubki, szklanki i naczynia. 
Fifi nigdy nie był specjalnie chętny do picia z czegokolwiek innego niż maminy biust, ale w końcu sam wybrał sobie jeden niekapek i długo, długo nie istniało nic innego, aż do czasu odkrycia, że rodzice robią to inaczej. No i zaczęły się schody. Na szczęście z piciem już jest o niebo lepiej, rozlewania brak (no, chyba że przez przypadek), ale dobieranie się do wszelkiego rodzaju naszych napojów nadal króluje. Mężowy z coca-colą już się kryje po kątach.


Tutaj udało nam się szybko podmienić tatową kawę na soczek pomarańczowy. Posmakowało;)

11 komentarzy:

  1. No co przecież dorosły już jest :-) Fajnie, że sobie radzi.

    OdpowiedzUsuń
  2. U "nas" hitem jest picie przez słomkę...nawet herbaty.. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. To miłe jak się patrzy na takiego zaradnego malucha. Niech się rozwija jak najlepiej.

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam to samo. Wieczny problem ze spokojnym wypiciem tego co mam aktualnie w kubku. Zaraz mi przyczłapuje mój mały stwór ze słomką i chce "piciu tawa mamiś"- także nawet kawa nie jest bezpieczna. Jedyny ratunek to picie z butelki w kuchni za bramką zabezpieczającą ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. My też się chowamy w kuchni za bramką, ale jeszcze staramy się, żeby nie widział, bo potrafi zażądać;)

      Usuń
  5. Taaaaaka duża szklanicą w małych łapkach :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Niko też wszystko podpija przez niego pije kawę zbożową...

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja bym sie cieszyla ze daje rade :) Co to za koty z tylu ? Filip sie na nie nie czai ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Koty dostaliśmy w prezencie ślubnym;) A Filip przekłada je cały czas, aż dziw, że na tym zdjęciu się załapały, bo zawsze gdzieś leżą porozwlekane po mieszkaniu;)

      Usuń
  8. Bardzo dobrze sobie radzi ;) Świetny portret ;) podziwiam Cię w tej akcji ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Fajny ten Filip :) Masz cudownego synka.

    OdpowiedzUsuń