czwartek, 10 września 2015

Sposób na jesienne popołudnie: keks bananowy.

Przyszła jesień, zrobiło się parę dni takich, że strach nos z domu wyściubić, trzeba sobie jakoś organizować popołudnia. Zosia jeszcze potrafi się zająć wszystkim co wpadnie jej w rączki, Fifi ma swoje zajęcia "pozalekcyjne" albo tonę książeczek i innych atrakcji, M. jest zaganiany do prac remontowo-naprawczych, a ja? Ja zazwyczaj, gdy nie wiem w co ręce włożyć zabieram się za kucharzenie i pieczenie. Lubię takie spokojne popołudnia z ciastem. Gdy mam więcej czasu, zawsze kombinuję, uczę się nowych rzeczy, ale gdy mam tylko małą chwilkę, zawsze sięgam po coś super prostego i szybkiego.

To co chcę Wam dziś pokazać, pewnie większość z Was zna, ale nawet jak dotrze do jednej osoby, która o tym "chlebku" nie słyszała, to będzie dobrze i warto.
Panie i Panowie, przedstawiam keks bananowy, bardzo smaczny, prosty i szybki... 5 minut przygotowania, trochę pieczenia i składniki, które znajdziemy w każdym domu. Proszę bardzo...

Potrzeba:
  • 4 średnie banany,
  • 1/3 szklanki oleju,
  • 1/2 szklanki cukru,
  • 1 duże jajko,
  • 1/2 cukru waniliowego,
  • 1 łyżeczka sody oczyszczonej,
  • 1,5 szklanki mąki.
Banany rozgniatamy na breję, nie bardzo gładką, fajnie, jak są grudki, ciasto jest wtedy super mokre.
Dodajemy olej, cukry, jajko, mąkę wymieszaną z sodą i mieszamy, mieszamy, mieszamy aż do uzyskania masy, w której grudkami będą jedynie banany.


Wlewamy do keksówki. Ja używam silikonowej włożonej do blaszanej, ale wtedy trzeba uważać, bo dół się nie dopieka i trzeba potem wyjmować, cudować, kombinować. Kiedyś używałam blaszanej wyłożonej papierem i było ok. Nie wiem, czemu teraz tak nie robię, chyba mam uraz do wykładania blach, ale Wam polecam takie rozwiązanie. Pieczemy w ok. 180 stopniach ok. 45 - 60 minut, sprawdzając czy w środku wszystko jest w porządku. Czasem góra wygląda na upieczoną, a reszta pływa, także patyczek w dłoń i kontrolować.
Upieczone ciasto wyjmujemy, czekamy aż ostygnie, wyjmujemy z blachy i możemy szykować herbatkę.


Ekspresowo, prawda?
Super dodatek do kocyka i książki.
Smacznego!!!

9 komentarzy:

  1. Dzieki Madzia. Na pewno wypróbuję. Zazdroszcze takich grzecznych dzieci co to same sie soba zajma i zabawia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ;) Czasem tak mają, ale to naprawdę rzadkie chwile, gdy mogę się zamknąć w kuchni i nie słyszeć krzyków i jęków;) A mieszkanie przypomina potem pobojowisko;)

      Usuń
  2. Madzia a co z Twoim FB ? Mi nie dziala.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ech, zmieniłam nazwę i adres, żeby wszystko było zgodne, a widzę, że nie do końca tak jest... To nowy adres: https://www.facebook.com/borsuczkowo

      Usuń
  3. Polecam spróbować z cukrem trzcinowym zamiast białego i roztopionym masłem zamiast oleju. Pyszne :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z cukrem trzcinowym już próbowałam, ale z masłem jeszcze nie;) Wszystko przede mną;) Dziękuję;)

      Usuń
  4. jeny ale pycha! uwielbiam banany, ale są kaloryczne. Jak będę piec Twój keks to zamiast cukru dam stewii natusweet. Oby też wyszło pyszne :) pozdrawiam z bananem na twarzy :)

    OdpowiedzUsuń