Jedyna rzecz jakiej mi brakuje teraz, jak pojawił się Fifi, to wakacje. No, może jeszcze przespana noc, ale chyba wakacji bardziej. Dlatego postanowiłam sobie troszkę powspominać w ten ponury dzień październikowy.
Dziś troszkę mojej trzeciej miłości.
Grecja
Pierwsze małżeńskie wakacje.
Korfu.