czwartek, 9 maja 2019

Kinder party... - czy warto organizować...

Kiedyś mój znajomy powiedział, że w zasadzie, jak nie teraz, to kiedy mamy urządzać dzieciom przyjęcia urodzinowe. Ani się obejrzymy, a będą miały inne wymagania, nie będą potrzebowały naszej pomocy do zabawy, my nie będziemy zbyt mile widzianymi gośćmi na imprezach, a rodziców ich znajomych i przyjaciół będziemy znali, jeśli w ogóle, to tylko z opowieści. Teraz jest ten czas radości, beztroski, czas kolorów, tańców, dogadywania się bez względu na pochodzenie, na wiek, na płeć. Teraz, nawet, gdy połowa gości, to dzieci naszych znajomych widziane raz do roku, to zabawa kręci się sama, a wrażenia są niezapomniane.

Dlatego na pytanie czy warto urządzać dzieciom kinder party z okazji urodzin odpowiadam, że oczywiście warto. Dla tego "sto lat" odśpiewanego na mnóstwo gardeł, dla tych pięknych, kolorowych strojów, dla uśmiechów, dla prezentów, dla wypieków na twarzach, dla spotkań i dla nas, bo możemy się lepiej poznać z innymi rodzicami, napić kawy, poplotkować.


Oferta urodzinowa dla dzieciaków jest teraz tak ogromna, że myślę, że każdy będzie w stanie znaleźć na rynku coś dla siebie i dla swojej pociechy. Od maluchów, przez dzieciaki przedszkolne, po różne, tematyczne imprezy dla starszych dzieci. Ja sama widziałam już imprezy w spa dla dzieci, na trampolinach, na ściance wspinaczkowej, z kuchnią molekularną, w kinie...
W ramach oferty można też znaleźć różnorodne pakiety dopasowane do potrzeb, do portfela, do naszych i dzieci wymagań. Można wynająć samą salę, można dodać dekoracje, można dodać przekąski, animatora, pokazy baniek, magii, catering dla rodziców, fotografa i wiele, wiele innych. Sporo bawialni czy klubokawiarni współpracuje z innymi i jest w stanie zapewnić naszym dzieciom i ich znajomym rozrywkę taką na jaką czekają.

Oczywiście, jest to pewien wydatek. W zależności od atrakcji raz mniejszy, raz większy, ale z doświadczenia wiem, że taki event jest tego wart. 
Bo...
Nie zawsze jesteśmy w stanie zgromadzić w domu rodzinę, żeby wspólnie zdmuchnąć świeczki i zaśpiewać "sto lat" jubilatowi, a dla dziecka to jednak ważne...
Bo znajomi z przedszkola, inne dzieci, to teraz bardzo bliskie osoby dla naszych dzieci i spędzenie tego dnia w ich towarzystwie wiele dla nich znaczy...
Bo, w przeciwieństwie do imprezy domowej, wiele spraw jest zdjętych z naszych ramion. Nie musimy szykować, sprzątać, piec, organizować, dekorować, a potem zmywać...
Bo w domu nie zapewnimy im tylu atrakcji co na bawialni, kulkach, trampolinach czy w innym lokalu z rozrywkami dla dzieci...
Bo w takim miejscu jest bezpiecznie...
Bo można samemu spotkać się z innymi rodzicami, pośmiać się, poplotkować, napić kawy...
Bo dzieci będą długo wspominały ten dzień...
Bo to frajda i radocha...
Bo, na końcu tak przyziemnie, będzie dużo prezentów i słodyczy ;)

Oczywiście, można zrobić przyjęcie w domu, ale nie oszukujmy się, nie każdy ma ku temu warunki, nie każdy chce mieć takie tłumy u siebie w mieszkaniu, nie każdemu się chce. Ja bardzo podziwiam tych, którym się to udaje i samej marzy mi się garden party u nas na ogrodzie, ale na to pewnie przyjdzie mi jeszcze trochę poczekać. Już w tym roku udało nam się na nasze zgliszcza zaprosić rodzinę, nawet udało się zdmuchnąć świeczki, ale do prawdziwej imprezy dla dzieci jeszcze nam daleko. Może kiedyś. Na razie stawiamy na łatwiznę i powierzamy organizację tego najważniejszego dnia w roku komuś, kto zrobi to na pewno lepiej.

PS.
W tym roku Fifi skończy już sześć lat i powiem Wam, że widzę, jak bardzo ewoluują te imprezy. Na czwartych urodzinach byli w zasadzie tylko nasi znajomi z dziećmi, były zrobione klubie dla małych dzieci, z animatorem i przekąskami dla dorosłych, które niemal wszystkie zostały. Pamiętam, jak bałam się czy w ogóle ktoś przyjdzie... W tym roku było tyle dzieci, że ciężko było je ogarnąć, dzieci zajmowały się niemal same sobą, my bez strasu skupiliśmy się na kawie, byli znajomi, ale też mnóstwo dzieci z przedszkola, ciocie przedszkolanki ze swoimi dziećmi, było idealnie. Sama nieskromnie powiedziałam po powrocie do domu, że to była najlepsza dzieciowa impreza na jakiej byłam ;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz