wtorek, 27 sierpnia 2019

Moje, moje, moje... czyli jak oznaczyć swoją szczoteczkę do zębów ;)

Gdy chodziłam do szkoły najbardziej lubiłam sierpień... Ten czas, gdy jeździłam z Mamą na bazarek lub do sklepów papierniczych żeby skompletować wyprawkę... Układałam, przekładałam, podpisywałam. Zeszyty, ćwiczenia, książki... Rozpaczałam z powodu koślawego pisma, prosiłam Rodziców i Babcię, żeby podpisywały moje naklejki na ćwiczenia... Dziś moje dzieci szykują się do zerówki, a my urządzamy ich pierwsze "uczniowskie" pokoje i nalepiamy, nalepiamy, nalepiamy...


Kiedyś to były czasy... A teraz nie ma czasów, ale jest za to wiele nowych, kolorowych rozwiązań. Mało kto teraz owija zeszyty w ceratę od babci z kuchni lub papier do pieczenia i mało kto, jak mój Tata kiedyś, wypala inicjały dziecka lutownicą na szczoteczce do zębów zanoszonej do przedszkola lub szkoły (na fluoryzację). Ale za to nadal są znaczki na wieszakach lub oznaczenia grup zwierzątkami lub owocami. I właśnie z połączenia tych cudów wyszły kolorowe naklejki...

Naklejki na zeszyty, na buty, na szczoteczki, na co chcemy, żeby nasze dzieci miały podpisane. Nie takie, jakie my kupowaliśmy z rodzicami, gdy dopiero wchodziły kolory do naszych szkół (jestem "stara" i pamiętam jeszcze mundurki z czasów sprzed prywatnych szkół i tarcze, które obowiązkowo były przyszywane do kurtek). Nie te jedne z trzech wzorów, które były wtedy do wyboru... Teraz wybór jest taki, jaki zamarzą sobie nasze dzieci...

Bo Stikerkid to imię i nazwisko dziecka, to numer telefonu do mamy, to ostrzeżenie, że nasza pociecha ma na coś alergię. Oznaczymy nimi przybory do szkoły, zaznaczymy ulubioną pastę do zębów, naprasujemy na kurteczkę lub wkleimy w buty. Wszystko spersonalizowane w sposób najlepszy z możliwych. Kolor, czcionka lub obrazek ze zwierzątkiem albo czymkolwiek dziecko zapragnie. Niepowtarzalne i tak barwne, jak dzieciństwo...


*****
A jak to u was wygląda z tą personalizacją??? Moje dzieciaki przepadają oznaczać swoje rzeczy. Czasem aż do przesady, ale prawda jest taka, że na basenie, w szkole czy na wycieczce jakieś oznaczenie sprawdza się znakomicie. Dlatego w ramach podziękowań za bycie z nami mamy dla was kupon rabatowy uprawniający do zakupu na stronie Stickerkid.

borsuczkowo10

Kod ten uprawnia każdego, kto zrobi zakupy na stronie Stickerkid i wpisze go w miejsce kodu rabatowego do 10% rabatu. Moim zdaniem naprawdę warto, bo takie naklejki to super frajda dla dzieci, bo mogą je sobie same zaprojektować (jak widać po naszych), a dla rodziców mega ułatwienie. Kod ważny do 2 września.

1 komentarz:

  1. Każdy pomysł jest tu dobry, byle działał:) Jak z wizytami u dentysty? Tu oferta od https://dentistica.pl na pewno wam się przyda

    OdpowiedzUsuń