poniedziałek, 5 stycznia 2015

Cotygodniowy Portret Dziecka: 51/52 i 52/52.

Z opóźnieniem, ale jak się już zaczęło, to nie można nie dokończyć. Zostały nam ostatnie dwa zdjęcia z minionego roku. Jak tak teraz na nie patrzę, to Fifi wydaje mi się taki malutki, jakby to było tak dawno temu. A przecież zniknęłam tylko na 6 dni, a w Fifulu zaszły takie zmiany.

51/52
Mój mały rozczulak...

52/52
Kochany Bałwanek i pierwsze śniegi...

I jak? Zaczynamy projekt od nowa tylko już podwójnie? Przecież pierwszy tydzień 2015 roku, to tak w zasadzie i pierwszy tydzień życia naszej Zośki.

4 komentarze:

  1. Aleś TY jest wytrwała :)
    Teraz projekt dla dwojga? hihi
    Już Fifi wydał Ci się duży przy małej Zosi? to normalne...trzeba teraz poświęcac mu dużo uwagi aby nie poczuł się odtrącony...choc to nie jest łatwe...wiem po swoim przykładzie...u nas różnica 7 lat i Michał bardzo mi pomagał...choc na początku bał się siostry, a raczej uciekał gdy płakała...a płuca miała mocne :P

    OdpowiedzUsuń
  2. Z chęcią pooglądam podwójnie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. I ja Cię podziwiam za tą fotograficzną wytrwałość:) Gratuluję też Ślicznego Słodziaka:) Serdecznie pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń